Proud member of bbRiderZ

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jakubiszon z miasteczka Czaniec / Bielsko-Biała. Mam przejechane 56854.76 kilometrów w tym 2592.35 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.67 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jakubiszon.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
140.43 km 3.50 km teren
06:26 h 21.83 km/h:
Maks. pr.:68.80 km/h
Temperatura:10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1730 m
Kalorie: 2785 kcal

Trzy Przełęcze.

Piątek, 16 listopada 2012 · dodano: 18.11.2012 | Komentarze 2

Tak patrząc na swoje statystyki, stwierdziłem, że coś ostatnio te moje trasy są krótkie, choć nie koniecznie lajtowe. Krótko rzecz ujmując skupiłem się na terenie (czyt. MTB). Ale jakoś mi brakowało tych długich, całodniowych wypraw, tych setek natrzaskanych na asfaltach, tej walki z samym sobą. No niestety porę roku mamy jaką mamy więc po części takie tripy są skazane na niepowodzenie, no chyba, że się bierze oświetlenie :). Ja, jako spragniony takich wypraw, postanowiłem jednak wyruszyć i zaliczyć jakąś dobrą "setkę". Plan był taki: Przegibek, Salmopol, Kubalonka czyli trzy ciekawsze przełęcze w okolicy :). Co do dwóch pierwszych przełęczy, droga była oczywista, w przypadku Kubalonki postanowiłem trochę pokombinować :). A mianowicie nie chciałem wyjeżdżać klasycznie od strony zameczku prezydenckiego w Wiśle, ale tak jakby od Stecówki. Ale żeby dostać się na Stecówkę (Istebna) wpierw pedałowałem nad Jezioro Czerniańskie , a później wzdłuż Wisły, w stronę jej źródeł u podnóża Baraniej Góry. Dojeżdżając do Stecówki miałem nadzieję na piękne widoki, lecz niestety po raz kolejny nie miałem szczęścia. Za pierwszym razem jak tam byłem (ślub kumpla) też widoki nie były obiecujące.

W drodze na Salmopol © jakubiszon


Przełęcz Salmopolska © jakubiszon


Wodospad na Wiśle. © jakubiszon


Zapora na Jeziorze Czerniańskim © jakubiszon


Rzeka Wisła © jakubiszon


Stecówka - hehe nawet na owce się załapałem :) © jakubiszon


Stecówka - widoczność nie najlepsza, a szkoda :( © jakubiszon


Widoczek na Jezioro Czerniańskie, Zamek Prezydencki i okoliczne górki © jakubiszon


Po zaliczeniu przełęczy przyszedł czas na "płaskie" tereny. Pierwotnie na Bielsko miałem jechać klasycznie czyli przez Ustroń, Górki Wielkie i Jaworze, ale w ostatniej chwili zmieniłem plany i popedałowałem dalej ścieżką rowerową wzdłuż Wisły do Skoczowa, by do stolicy podbeskidzia dojechać "jedynką" (stara droga ze Skoczowa na Bielsko). Tradycyjnie odwiedziłem stary rynek w B-B we wiadomym celu :). Jako że zrobiło się już całkowicie ciemno, zamontowałem oświetlenie do białego rumaka i najszybszą drogą dojechałem do domu.

Tego trzeba mi było!!! Porządne 140 kilometrów po asfaltowych drogach :).




Komentarze
jakubiszon
| 18:22 niedziela, 25 listopada 2012 | linkuj jak szaro-buro to tylko asfalty :). Nie ma nic gorszego jak mordować się na szczyt szlakiem (czyt. teren) a na górze brak widoków i załamka. Dlatego przy kiepskiej pogodzie wybieram asfalty :). Na Stecówce jest bardzo sympatyczny kościółek ale niestety zdjęcia mi nie wyszły najlepsze bo posiłkowałem się komórką ( mój aparat poleciał do Izraela na sesję :D ).
k4r3l
| 17:41 niedziela, 25 listopada 2012 | linkuj Widzę, że się nie obijasz :) Szkoda, że tak szaro-buro - asfalty mnie wtedy nie cieszą... Ale dystans jak i fotki pierwsza klasa. Ta Stecówka zwłaszcza :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ajaje
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]