Proud member of bbRiderZ

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jakubiszon z miasteczka Czaniec / Bielsko-Biała. Mam przejechane 56854.76 kilometrów w tym 2592.35 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.67 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jakubiszon.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
33.05 km 15.00 km teren
02:16 h 14.58 km/h:
Maks. pr.:51.11 km/h
Temperatura:24.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1229 m
Kalorie: 824 kcal

Gaiki - kolejna wersja :)

Środa, 11 czerwca 2014 · dodano: 03.11.2014 | Komentarze 1

Bielska cześć Beskidu Małego a dokładnie okolice Gaików są bardzo wdzięcznym terenem do krótkich ( czasowo ) ale konkretnych     treningów. Jest tam tyle możliwości, że raczej trochę mi zajmie zanim je wszystkie objeżdżę ;).
Tym razem zacząłem klasycznie - zjazd z ulicy Górskiej na leśną drogę zwózkową a raczej autostradę :), następnie fajny singiel na niebieskim szlaku i podjazd szutrówami na Gaiki. A później??? Hmnnn od dłuższego czasu korcił mnie jeden zjazd, który przecinał mój, można by już rzec, klasyk Gaikowy. Wyglądał dość zadziornie :). Zatem postanowiłem poszukać początku owej stromej ścieżki/singla.  W tym celu pojechałem czerwonym szlakiem z Gaików w stronę Straconki, rozglądając się czy czasem jakaś ścieżka nie odchodzi w prawo. Troszkę się naszukałem ale udało mi się ją znaleźć :).




Na klasyku...


 
Z dołu owa traska nie wyglądała tak źle natomiast z góry już tak wesoło nie było :D. Niby stromizny dużej nie było a podłoże było, nazwijmy to, mało stabilne - żwir i mnóstwo luźnych kamieni. Zjeżdżałem...Hmnnn lekko posrany - każdy błąd kosztowałby bolesnym upadkiem. W połowie zjazdu musiałem się zatrzymać - zaczęło mnie dziwnie ściągać więc wolałem uniknąć OTB. Uhhhhh udało się :). Mega adrenalina!!! A:e jakoś miałem...mało i postanowiłem sprawdzić, gdzie dalej biegnie ta ścieżka. Początkowo jechało się fajnym singlem, później ścieżka się rozwidliła. Wybrałem opcję delikatniejszą i zapewne krótszą gdyż czas już mnie gonił. Dojechałem do kolejnej szerokiej szutrówy i znowu trza było improwizować :D. Ostatecznie wyjechałem w okolicy czerwonego szlaku. Coś mnie znowu wzięło na testowanie nowych ścieżek - hehe człek był głupi - ściemnia się a ja sobie kręcę po nieznanym mi terenie :D. Suma sumarum w ciemnościach strasznych dotarłem z powrotem na ul. Górska i ją już spokojnie pokręciłem w stronę...domu??? Nie :).  W stronę ZWM-u ( Starego Rynku ) bo...poczułem głód chmielowy :).



   
No to zaczynam zjazd...






Bo po dobrym tripie piwko musi być ;)


Route 2 843 113 - powered by www.bikemap.net

.
Kategoria Beskid Mały



Komentarze
k4r3l
| 21:07 poniedziałek, 3 listopada 2014 | linkuj Bez piwka to by nie był klasyk! Wyrobisz się z wpisami przed 31 grudnia? :))))
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa umies
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]