Proud member of bbRiderZ

Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jakubiszon z miasteczka Czaniec / Bielsko-Biała. Mam przejechane 52087.82 kilometrów w tym 2592.35 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.65 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie. button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jakubiszon.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
16.20 km 14.80 km teren
01:28 h 11.05 km/h:
Maks. pr.:48.00 km/h
Temperatura:10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:780 m
Kalorie: 519 kcal

Szybka Trzonka

Sobota, 21 grudnia 2013 · dodano: 30.12.2013 | Komentarze 0

Sobota zapowiadała się totalnie arowerowo - mnóstwo roboty plus mały remont w domu. Krew człeka zalewała jak patrzył za okno- elegancka pogoda a tu trzeba pracować. Jednak nie wytrzymałem - musiałem coś pokręcić :). Miałem zaledwie 3 godziny bo tyle mniej więcej potrzebowałem aż wyschnie mi pierwsza warstwa farby :). Zatem dosiadłem Białego Rumaka i pokręciłem w stronę lasu. Jakiegoś konkretnego planu nie miałem więc więc trasa kreowała się z metra na metr. Wiedziałem tylko, że chce sprawdzić jedną leśną drogę, a co będzie później to wyjdzie w praniu :). Jednak ową leśną drogą nie dojechałem do końca, gdyż zaintrygowała mnie jedna ścieżka biegnąca pod górę. Pomyślałem - kurcze w dół będzie genialna lecz trza sprawdzić gdzie się zaczyna :). Przyznam się, że nawet pod górę była całkiem całkiem - hehe było nawet troszkę technicznych fragmentów :). Wyjechałem na drodze bardzo dobrze mi znanej, biegnącej z Bukowca na Trzonkę. Tam też się udałem.

Na owej ścieżce.

Trzonka.

Ku mojemu zdziwieniu z Trzonki było widać...Tatry!!! Po prostu szok!! Następnie udałem się zielonym szlakiem w stronę Alei Limb. Tam przywitał mnie zalegający jeszcze śnieg :). Od alei jechałem już leśną drogą, nota bene jeszcze przeze mnie niejechaną. Całkiem przyjemny odcinek - taki dziki, mało uczęszczany. Kolejny raz zdzikło mi się jak nagle wyjechałem na zielonym szlaku do Porąbki - myślałem, że zjadę bardziej gdzieś na Bukowcu/Czańcu. Z Racji, że nie uśmiechało mi się wracać z Porąbki asfaltami postanowiłem zjechać ze szlaku w boczną drogę ( już mi znaną ) i tym sposobem wyjechałem na samym czubku Bukowca :). Do domu również starałem się omijać asfalty więc wybrałem leśną, szeroką drogę, na której o mały włos nie wyrżnąłem niezłego orła. Hehe droga była z deczka zmrożona ( czytaj oblodzona ) i na jednym z łuków przednie koło wpadło w poślizg. Jakim sposobem się utrzymałem to do tej pory nie wiem - grunt, że się udało :).

Route 2 401 278 - powered by www.bikemap.net

Kategoria Beskid Mały



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ytuma
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]